Jestem w Toruniu. Biorę udział w wydarzeniu przynoszącym nam cały system wartości z innej kultury. Jego apogeum to roda – krąg, na który wszystkich zapraszam. Wewnątrz kręgu toczy się gra.
24.03.2013 r. w Centrum Sztuki Współczesnej (pomieszczenie Pokój z Kuchnią, około godziny 15 do 16 a najprawdopodobniej także do 17-tej) odbędzie się roda, krąg będący finałem wizyty mistrza – Mestre w mieście Kopernika.
Sztuka ta jest w swojej formie najbliższa N’golo, tradycyjnym grom wojowników środkowej Afryki. To jedna z najstarszych sztuk i jednocześnie sportów świata, choć kategoria „sport” jest tutaj jedynie małym fragmentem całości sztuki. To połączenie zwierzęcej zwinności i oryginalnej, prawdziwej ludzkiej sztuki od lat po prostu nie przyciąga licznych widzów- akurat tyle by zapełnić krąg zawodników podczas spotkania. Dzieje się tak na szczęście, bo jest to sztuka niewolników, ongiś kryjących się przed ciekawością innych. Nie jest ona wykonywana komercyjnie, a krąg zainteresowanych jest niewielki.
Sztuka ta jest tak często wokół nas, a jednocześnie tak trudno jest przedstawić tę sztukę w oryginalnej, pierwotnej, mało komercyjnej formie. Zwykle popularnej publiczności sztuka ta kojarzy się z pokazami akrobacji w wykonaniu czarnoskórych mężczyzn.
Tymczasem tak rzadko sztuka ta jest wykonywana przez czysto miejscowych, lokalnych polskich zawodników. W tej toruńskiej edycji gry, grają ze sobą uczniowie tej sztuki z polskich szkół sztuki – np. z teatrów, czy z instytucji ludności miejscowej, czy organizacji sportowych. Sztuka ta nie opiera się na współzawodnictwie, nie ma tutaj dialogu na zasadzie agresji, raczej jest to zabawa, rozmowa.
Sztuka ta narodziła się w Polsce raczej samorzutnie, pochodzi z wnętrza polskiej kultury, czerpiącej z podglądania kultur obcych. Brak tutaj było obcych nauczycieli. Po raz pierwszy przybył tutaj mistrz sztuki- cudzoziemski gość, który miał szansę przez nieco dłuższy czas pracować z toruńskimi uczniami tej gry, zabawy czy sztuki. Warto chyba zanurzyć się na chwilę w sąsiedztwie kręgu.
*Tekst oparty na osobistych opiniach autora