z prasy

Szybka Kolej Miejska to szansa dla Bydgoszczy

2008-09-01, gazeta.pl

Bydgoszcz to jedno z niewielu polskich miast, w którym możliwe jest stworzenie kolei nowej generacji, znanej z Europy Zachodniej – kursującej co 10, 20 minut, i konkurencyjnej dla samochodu osobowego – uważa Adam Fularz, ekonomista miast i regionów, ekonomista transportu PAN

Apeluję do władz miasta i regionu o stworzenie w Bydgoszczy Szybkiej Kolei Miejskiej. Lokalny samorząd jako jedyny w kraju nie wykorzystuje należycie infrastruktury kolejowej do transportu miejskiego. Owszem, zgadzam się z inicjatywą powstania kolei BiT-City łączącej oba miasta, ale wciąż nie wykorzystana jest linia kolejowa do dzielnicy Fordon w przewozach aglomeracyjnych. A przecież to byłaby niemal jakość metra, czas przejazdu 20-25 minut, i to minimalnym kosztem. Linia ta poprawiłaby może nie tyle podróże w relacji Fordon- centrum, ile dostępność dworca głównego z innych części miasta i usprawniła przewozy pasażerskie w osi wschód-zachód.

Proponuję rozpisanie przetargu na wprowadzanie kursujących co 10 lub 20 minut autobusów szynowych w relacji Bydgoszcz Główna- Fordon, z opcją przedłużenia niektórych kursów np. do stacji Bydgoszcz Zachodnia. Dziwi mnie niesłychanie, że dysponując tak wyjątkowo dobrze ulokowaną infrastrukturą kolejową, władze miasta nie starają uruchomić systemu SKM. Według analizy przygotowanej przed kilku laty przez Stanisława Biegę z Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei możliwy do zastosowania jest tu takt 20- minutowy, bowiem istnieje wystarczająca przepustowość linii kolejowej na odcinku Bydgoszcz Główna- Bydgoszcz Fordon.

Spotkałem się z krytyką, iż połączenie to nie rozwiązuje głównego problemu Fordonu – skomunikowania z centrum. Pytanie tylko, czy proponowany system SKM ma takie zadanie spełniać? Nie można patrzeć na tę propozycję wyłącznie z osiedlowej perspektywy, trzeba też dostrzec szansę jaką powstanie SKM stwarza dla całego miasta.Kolejka nie rozwiąże problemu dojazdu z Fordonu do centrum miasta, ale za to zapewni sprawniejszą komunikację w 13-kilometrowym pasie intensywnej zabudowy. W Polsce brak jest nowoczesnej intensywnie kursującej kolei pasażerskiej. Istnieją nieliczne wyspy, jak choćby w Trójmieście, gdzie oferta kolei jest na tyle dobra, że jest on alternatywą dla samochodu na krótkich dystansach.

W Bydgoszczy jest szansa stworzenia w jednym korytarzu transportowym oferty która będzie koleją nowej generacji znaną z Europy Zachodniej- kursującą co 10, 20 czy 30 minut, i konkurencyjną dla samochodu osobowego. To nic strasznego że linia ta omija centrum miasta. System SKM należy wprowadzić w Bydgoszczy chociażby na okres miesiąca lub dwóch i prześledzić popyt na tę usługę. Jeśli się uda, miasto pozyska zarodek nowoczesnej kolei, którą będzie można rozwijać, choćby w kierunku Torunia.

Przed laty próbowałem Państwa przekonać do wprowadzenia SKM, w latach 2002- 2004 przygotowałem kilka koncepcji. Teraz czytam w „Gazecie”, że coś się dzieje i mam nadzieję że władze miasta będą bardziej zdeterminowani, by pozostawić po okresie swoich rządów sprawnie działający system SKM.

Źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz

By